Bum mieszkaniowy ostatnich lat skłania do refleksji nad przeobrażeniami zachodzącymi w polskim budownictwie mieszkaniowym. Przy okazji warto zastanowić się, jakie mieszkania wybierają dziś młodzi Polacy i w czym te mieszkania różnią się od mieszkań budowanych kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu.
Pierwsze mieszkania budowane po wojnie, w latach 50. i 60. minionego wieku, charakteryzowały się niewielkim metrażem, obecnością tzw. pokojów przechodnich, ciemnymi i wąskimi kuchniami, i podobnej wielkości łazienkami. Co więcej, wiele ówczesnych mieszkań w ogóle pozbawionych było łazienki – ta znajdowała się na korytarzu i była dzielona pomiędzy kilku lokatorów. Większe przemiany w budownictwie mieszkaniowym nastąpiły w latach 70. i 80. XX wieku, wraz z pojawieniem się wielkiej płyty i budową blokowisk na obrzeżach praktycznie wszystkich miast wojewódzkich i większych miejscowości. Tak powstające osiedla były w dużym stopniu od siebie odizolowane, pozbawione wielu funkcjonalności, z jakimi normalnie kojarzy się nam miejska przestrzeń. Dopiero z czasem na osiedlach zaczęły pojawiać się szkoły, przedszkola, sklepy, ośrodki zdrowia, obiekty sportowe i kulturalne. Dziś tego typu osiedla przechodzą gruntowną termomodernizację, a oferowana przez nie przestrzeń życiowa stoi na więcej niż przyzwoitym poziomie. W odróżnieniu od współczesnych osiedli zamkniętych jest to przestrzeń otwarta, a przez to bardziej miejska. Tym, co rzuca się w oczy w przypadku blokowisk budowanych kilkadziesiąt lat temu, jest bardzo duża ilość zieleni. Wielkim minusem tego typu osiedli jest natomiast mała liczba miejsc postojowych i ciągła o nie walka – dawne bloki budowane były bez garaży podziemnych, a ilość miejsc parkingowych była ograniczona do minimum (nie było wielu samochodów, więc miejsca parkingowe nie były potrzebne).
Jedną z cech pozwalających wyróżnić zmieniające się standardy mieszkaniowe jest wielość oraz typ balkonów przynależnych do mieszkań. W okresie powojennym większość mieszkań pozbawiona była typowych balkonów. Ich miejsce zajmowały niepraktyczne loggie, które zajmowały podstawową przestrzeń mieszkania. Wraz z pojawieniem się wielkiej płyty do łask wróciły balkony, ale wciąż charakteryzowały się one stosunkowo małym metrażem, przez co ich funkcjonalność była dalece ograniczona. Współczesne mieszkania w nowych apartamentowcach i budynkach wielorodzinnych zwykle posiadają przestronne balkony, a właściciele mieszkań na wyższych kondygnacjach mogą korzystać z przynależnych do nich dużych tarasów.
Współczesne zapotrzebowanie na przestrzeń mieszkalną jest mniejsze, niż to było jeszcze kilkanaście lat temu. Dziś zamiast mieszkań trzy- i czteropokojowych z oddzielną kuchnią, młodzi Polacy chętniej wybierają mieszkania mniejsze, dwupokojowe z aneksem kuchennym. Z jednej strony jest to wynikiem zmniejszenia dzietności współczesnych rodzin, z drugiej wynikiem uwarunkowań gospodarczych. Wielu Polaków zwyczajnie nie może pozwolić sobie na zakup kilkupokojowego mieszkania o dużym metrażu.