Gdy chcesz coś kupić, ale nie dysponujesz odpowiednią kwotą pieniędzy, ratunkiem pozostaje kredyt. Jednym z najbardziej popularnych kredytów w naszym kraju – prócz kredytów gotówkowych (konsumpcyjnych) są kredyty mieszkaniowe.
Podpisując umowę kredytową zwróć uwagę na jej treść. Dzięki temu unikniesz pułapek, w jakie wpadło wiele osób podpisując umowy z bankami w okresie tzw. boomu mieszkaniowego, w ostatnich latach pierwszej dekady XXI wieku. Dziś co prawda obowiązuje już szereg nowych regulacji prawnych, które uniemożliwiają tworzenie zapisów skrajnie niekorzystnych z punktu widzenia klienta, równoważąc relację na linii bank-klient, ale wciąż należy wystrzegać się pewnych zapisów, a przynajmniej zachować przy nich wzmożoną czujność, dokładnie sprawdzając, co tak naprawdę oznaczają i co podpisujemy.
Do zachowania wzmożonej czujności zachęcamy przede wszystkim te osoby, które korzystają z promocji organizowanych przez banki. Oczywiście nie należy od razu z takich promocji rezygnować, wcześniej warto jednak dokładnie zapoznać się z ich regulaminem. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnych opłat za skorzystanie z oferty, która z naszego indywidualnego punktu widzenia będzie dla nas zwyczajnie niewygodna lub niekorzystna finansowo. Przykładem może być promocja na obniżoną marżę w pierwszym okresie kredytu. W wielu przypadkach po okresie promocyjnym taka marża znacznie wzrasta i całościowo taka promocyjna oferta kredytowa może okazać się mniej korzystna od standardowej oferty konkurencji.
Naszą uwagę powinny przyciągnąć także zapisy o możliwości kontroli mieszkania, pod którego zapis wzięliśmy kredyt. W wielu przypadkach brakuje jednoznacznego określenia terminów takich kontroli, ich częstotliwości czy związanych z kontrolą kosztów. Przepisy przyznające bankom specjalne uprawnienia zwykle są niekorzystne dla klienta.
Przyjrzyjmy się dokładnie załączonym do umowy kredytowej tabelom opłat i prowizji. Naszą uwagę powinny przyciągnąć sformułowania zawarte w nagłówkach tych tabeli. Banki zamiast nominalnej wartości opłat niekiedy podają ich minimalne wartości, co z jednej strony wprowadzi nas w błąd, a z drugiej strony naraża na konieczność ponoszenia wysokich opłat, których wcześniej nie uwzględniliśmy w naszym budżecie.
Niezwykle ważnym elementem każdej umowy jest klauzula z warunkami jej odstąpienia lub zerwania. Ważne jest, by te warunki były dookreślone. Niejasne zapisy w tym punkcie dają zdecydowaną przewagę kredytodawcy, stawiając klienta na niejako straconej pozycji. To bardzo ważne, by tego typu zapisy były jasne i precyzyjne. Dzięki temu wiemy, kiedy narażeni jesteśmy na wypowiedzenie umowy kredytowej i co musimy zrobić, by takiej sytuacji skutecznie zapobiec.
W niektórych umowach kredytowych mogą pojawić się również zapisy o dodatkowych, specjalnych obowiązkach klienta. Powinniśmy znać te zapisy i o nich pamiętać, ponieważ ich nieprzestrzeganie może narazić nas na poważne konsekwencje finansowe, łącznie z przyznaniem kredytodawcy prawa do zerwania umowy kredytowej.
Jeśli w umowie kredytowej, którą zawieramy z bankiem pojawią się niedoprecyzowane, niejasne lub wadliwie skonstruowane zapisy, nie warto takiej umowy podpisywać. Wcześniej lepiej skonsultować się z prawnikiem, dzięki czemu minimalizujemy ryzyko popełnienia poważnego błędu, który może narazić nas na spore problemy, głównie te finansowej natury.